Nom, wczoraj tylko na chwilke kolo 21 polozylem sie zeby wygodnie obejrzec kolejny odcinek craiga fergusona.. Obudzilem sie o 4.. Popilem zimnego juz soku z woda ktory byl goracy jak sie kladlem.. Obudzilem sie ponadto w nowych okularach ;) odebralem je ok 18, w koncu szybko i sprawnie.. Potem 18:30 i stary dysk z lapka sprzedany z odbiorem osobistym. Tak wiec dzien darmowej wysylki zgodnie z planem byl z darmowa wysylka pod parking przy Bartoszu :p dzis spokojnie w pracy, zmeczenie daje sie odczuc. Brakuje mi jednak snu i musze troche wiecej go uskuteczniac.. Chrup chrup
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz