poniedziałek, 10 grudnia 2012

W tym kraju musisz ćwiczyc, tak by gorszym nie zostać, bo tutaj nawet chinczycy nie chcą kończyć autostrad.


Wszystko idzie zgodnie z planem, nawet bywa przejebanie, nie każda decyzja jest dobra ale koniec końców karam. Malo twórczości, dużo snu czasami, alko bardzo często i zazwyczaj nie sam, a to cieszy. Zabrali pociąg wro - rzeszów i wro - zamosc, zostały przesiadki. Chciałbym mieszkać w Australii. Zbieram kase na to ale co jakiś czas budżet sie jebie bo kupuje te żelki. Miłego tygodnia.



Są ludzie którzy nie zawsze są blisko, ale zawsze są bliscy naszemu sercu..

Z sa­mot­nych wie­czorów lu­biłem najbardziej te, w których po­duszka pachniała Tobą...