Wszystko idzie zgodnie z planem, nawet bywa przejebanie, nie każda decyzja jest dobra ale koniec końców karam. Malo twórczości, dużo snu czasami, alko bardzo często i zazwyczaj nie sam, a to cieszy. Zabrali pociąg wro - rzeszów i wro - zamosc, zostały przesiadki. Chciałbym mieszkać w Australii. Zbieram kase na to ale co jakiś czas budżet sie jebie bo kupuje te żelki. Miłego tygodnia.
Są ludzie którzy nie zawsze są blisko, ale zawsze są bliscy naszemu sercu..
Z samotnych wieczorów lubiłem najbardziej te, w których poduszka pachniała Tobą...