piątek, 27 stycznia 2012

Pomyśl o czymś miłym, gdy już nie masz siły.


Jedzenie to rozkosz. Rozkosz smaku. Uwielbiam gotować, częstować i się cieszyć ze innym smakuje. Jaram sie tym, a poza tym odpoczywam, czytam i ogladam, bawi mnie nowy sezon Jersey Shore, gratis kolejny odcinek Alcatraz, spokojny spiacy dzien i sen od 22 przy zapalonym swietle az do 8 rano. Bez alko. Dziwne, ale chociaz sie wyspalem. Zawsze jakis plus.

czwartek, 26 stycznia 2012

To życie nauczyło mnie przeklinać.


Stare ale bawi do dziś. Idziemy przez ten świat samotnie, ale jeśli mamy szczęście, to przez jedną chwilę należymy do kogoś i ta jedna chwila pomaga nam przetrwać całe wypełnione samotnością życie. Od dzis Twitter blokuje content zaleznie od kraju - wprowadzili cenzure postow, wiec np posty z USA w ponad polowie przypadkow nie beda mogly byc przeczytane w Polsce.. Paranoja.. Globalna komunikacja, kuwa chuj zimny po policzku obijany i tyle.. Obejrzalem kolejne odcinki Alcatraz, zajebisty serial, do tego pierwszy odcinek 6 sezonu Skins. Oj to to naprawde ryje banie.. Mam zle przeczucie co do dzis. Nie chce mi sie gadac znow z pania od modelek i jej strony, jeden plus ze jest w koncu zimno, czysto i schludnie. Lubie mroz. Jest mniej ludzi i jest ciszej. Doszlismy do tego momentu, ktorego spodziewalem sie juz od jakiegos czasu - komp mi bedzie cial i filmy w hd musze odpalac z komorki.. Heh, leci technologia do przodu ale to cieszy. Dzisiejesze seriale na telu ogladalo sie nadzwyczaj fajnie, zajebiste kolory, ani jednego zaciecia pomimo 1080p.. Brakuje kabla do hdmi i juz wogole bylby szczyt. Zastanawiam sie caly czas czemu pomimo roznych dziwnych sytuacji ja nadal w niektorych sprawach jestem taki jednoznaczny, nieustepliwy i daze do celu, moze wolno ale sukcesywnie. Nie wiem, moze to uczucia napedzaja ta spirale nienawisci.. Codziennie rano w kuchni w pracy spotykam kolezanke ktora jest zawsze chwile po mnie, mowimy na glos w tym samym czasie "a wiec znowu sie spotykamy" (w domysle mr bond) , a potem sie smiejemy, przygotowujemy sobie sniadania i mowimy "czy ten koszmar nigdy sie nie skonczy", " a wiec to tak" itp. Heh, mily akcent. Pani M tez jest mila, fajnie ze moge wracac do domu po pracy z nia, autobus nie daje radosci, ale kompletnie niezobowiazujaca rozmowa z nia poprawia nastroj gdy zmeczenie daje o sobie znac.. Chcialbym zeby zycie bylo prostsze, ludzie sie rozumieli czesciej bez slow i mieli wieksza smialosc wobec drugiej osoby i okazywania nawzajem uczuc - jak duzo szczsliwszych par chodziloby wokol... I pewnie ja/my/wy tez. Pani K sie obrazila na amen, coz, zycie, plakac nie bede, ino dziwne, bo nie w jej stylu troche, wydawala sie kulturalniejsza.. Jutro piatek, wypelnilem rma, wysylam plyte na gware, do niedzieli piekne rzeczy czekaja na aukcjach, w koncu plaszcz, wiec w gruncie rzeczy przyszly tydzien bedzie mily, pomimo przeprowadzki firmowej.. Milego piatku, tym ktorzy mysla ze sa takimi szalonymi ludzmi, polecam pomyslec czy sa tak bardzo szaleni zeby zaryzykowac milosc, bo bez tego nigdy nie beda tak szczesliwe, wariatem mozna byc tak po prostu - jestem idealnym przykladem, ale wariaci jak komicy, sa smieszni na zewnatrz, a smutek maja w srodku. Ja nie chce tak zyc, mysle ze ona tez nie..

środa, 25 stycznia 2012

Znajdź drugi raz kogoś z kim możesz się ze wszystkiego śmiać to reszta się w końcu ułoży. Problem w tym, że nie chcesz szukac nikogo bo nie musisz..









Grubo było. Masa ludzi, fajne hasla, pelno znajomych. Dobrze bylo uczestniczyc w czyms waznym, tym bardziej ze to jednak jest wiekszy problem niz zwyczajne podwyzki energii czy walka o prawa gejow.. Od urzedu miasta przeszlismy z panem P cichaczem wokol galerii laczac sie z masa ludzi ktora szla perfidnie cala szerokoscia olawskiej :) filmy duzo zajmuja, musze je obrobic, a do tego zassac potrzeba lepszy soft i potem komp musi to zmielic.. A mowimy o netbooku wiec bedzie bardzo ciezko. Po odspiewaniu hymnu pod pregierzem stwierdzilismy z panem B ktory sie odnalazl po drodze ze juz powoli impra dobiega konca wiec mozna wracac do domu. W powrotnej drodze zahaczylismy o Bartosza, przyprawa do grzanca i 2 kozele dodaly tego czego brakowalo wczesniej. Zrobilem ostatnio koronna potrawe czyli 16 udek z pomidorami, do tego 2 litry grzanca mieszanego ambera zimowego z tatra grzana. Byl smaczny, mocno rozgrzewajacy, pogadalismy troche bo noe widzielismy sie juz kolo 4 miesiecy.. Nowa praca, dobra placa, uklada sie panu B wiec sie ciesze. Po 24 wyszedlem sie jeszcze przejsc kawalek w strone tekow bo nocny nie chcial poczekac i w rezultacie wrocilem chwile przed pierwsza do domu. Mily wieczor, spelniony obowiazek obywatela ktory walczy o swoje prawa w dzikim na swoj sposob kraju. Prawie wszystko jest dobrze, szkoda ze niektorzy mysla o zyciu w takich dziwnych kategoriach, czasem bardzo mi jest zle ze nie daza do tego co kiedys bylo najwazniejsze, bylo dla nas wszystkim. Priorytety ? Lepiej jesc z kims kochanym zupe niz siedziec samemu. Bo nie smakuje tak samo. I te podrozne kanapki ktore tak byly ubostwiane zostaja w pamieci na zawsze..

poniedziałek, 23 stycznia 2012

STOP ACTA. SERIOUSLY.

http://www.facebook.com/nieACTA

No bo kurwa no bez przesady. Widzac co moze zrobic w Polsce ta ustawa przechodzi mnie dreszcz. Nie bedzie rapida, hotfile, chomika, kopiowania i udostepniania czegokolwiek bo zgodnie z tymi przepisami wszystko bedzie nielegalne. Ide w srode pod Urzad Wojewodzki, mam nadzieje ze bedzie sporo ludzi. Tymczasem niektorzy nie czuja sie najlepiej, inni dobrze. W pracy jutro brak pradu, bedziemy przygotowywac sie do przenosin. Dzis dzien minal w miare szybko, duzo poprawek, drobne zmiany na stronach firmowych odnosnie nowej siedziby. Google napisalo mi ze mozemy czekac na aktualizacje adresu firmy od kilku dni, przez kilka miesiecy az do kilku lat.. Paranoja. Dobry obiad, zapiekany pod zoltym serem warzywny pakiecik mieszanki greckiej. Obejrzalem nudny film o ptakolubach - The Big Year. Obsada miala cos pomoc ale siara wyszla. Pomarancze z biedro milo poprawily nastroj, sok tez. Martwi mnie kilka spraw, walcze z reklamacja, jestem zly ze zyje w glupim kraju, nawet kuwa sniegu nie ma.. Smutno, pani K sie chyba obrazila, w salonie fryzjerskim niedaleko mnie dzis znow krecili Trudne sprawy. Musze kupic whiskey. Jesli nie wiesz czym jest ACTA wejdz na link u gory pod obrazkiem stop acta, jesli chcesz sie przylaczyc do sprzeciwu bo nie chcesz za pare miesiecy kupowac filmow od typow na ulicy jak 10 lat temu to wejdz na link ponizej z wykopu i sprawdz gdzie w twoim miescie jest organizowany protest. Dobrego wtorku, o 20:45 Juve gra z Roma w Pucharze Wloch, wazny mecz, mam nadzieje ze zwycieski dla Bianconerich :)



niedziela, 22 stycznia 2012

Świt zmienia się z nocą Gdańsk główny wbiegam tu gdy głośniki bełkoczą że na peronie już stoi mój pociąg. Chciałbym.

That was the first time that i was ever in love, and i learn a lot.
Before that I never even thought about killing myself. - Steven Wright

Jakież to proste. Duzo oddechu, troche pisania, rozmow. Myslenia najwiecej. Ciszy duzo bo muza poza ipodem lezy na dysku ktorego bez dzialajacego pc nie uruchomie. Wiec jest cisza. Nowy crag z lucy liu i gosciem ktory w pamietnych latach gral herkulesa w serii puszczanej na polsacie o 15:00 na zmiane z xena. Okazalo sie ze w tamtych latach po nakrefeniu kilkunastu sezonow byl bardzo chory, mial 3 zawaly i udalo mu sie przetrwac, teraz napisal o tym ksiazke. Bardzo fajna refleksja. do tego pozniej mistrzowski stand up stevene wrighta, obiad pelen pozywnych wazywek z mrozonki wloskiej, tym razem z fixem do potraw chinskich heh, ale smak bardzo fajny. Mila rozmowa z pania H. Poruszenie motywem z ACTA. Podpisalem sie podp petycjami gdzie tylko moglem, na marszu z powodu pracy nie moge byc ale mam nadzieje ze efekt bedzie i nie dojdzie do wprowadzenia tego gowna w kraju. Popoludniu obejrzalem niezwykly film Jarmuscha ze Stevem Buscemi, Fellinim, Alfredem Molina ktorego tak uwielbia ta jedyna, Iggym Popem, RZA, Billem Murrayem, Gwineth Paltrow i paroma innymi wspanialymi ludzmi - "Kawa i papierosy". Wiem czemu ludzie sie tym jaraja tak.. Bo jest swietny. W tle pracuje ofkorz pc i sprawdza czy jest ok, bede musial odeslac plyte i to bardzo smuci. Moja kumpela pani K mnie olala i na Rzez Polanskiego idzie z kims innym. Eh. Spie do 12 bo moge, niestety juz 3cia a dzis pobudka o 7:45. Dobrego ponoedzialku, lepszego niz moj... Miejmy nadzieje.. Chyba sobie kupie ruda dla siebie i bede pil dotyk wombata sam ze soba. Brakuje mi alkoholu, wszyscy wielcy dla mnie artysci sa alkoholikami, w czyjes slady musze isc. Przeciez moj stary byl komandosem i goprowcem a skonczyl jako chory facet po chemii ktory 2 razy spadl z motolotni i ma teraz problem nawet z kregoslupem.. Siara jak chuj, potrzebuje lepszego wzorca. Baj..