niedziela, 29 stycznia 2012

Mrok, ciemność i kruki. Ale od dziś wszystkie są zajebiste.


Mily dzień, pomarancze, mega fajna rozmowa z kims nowym, sok z malin z jezynami, nowe pomysli na koszulki z cojapacze podeslane przez pana M, w tle ofkorz dyskoteka 80x retro. Kupilem zapalki, popcorn i dobre ciasteczka do herbaty. Ciekawi mnie jak wysoko czuja się niektorzy w hierarchii spolecznej teraz, szczegolnie ci ktorzy najbardziej potrzebowali kiedys naszej milosci. W poniedzialek jeszcze Wroclaw, od srody juz Wilkszyn. Eh, no cóż. I tak jest w miare fajnie. Tylko morza brak, szumu fal, i tego wszystkiego co kiedys tak bardzo cieszyło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz