niedziela, 18 września 2011

Brak. I pustka pomimo ze juz blisko..

Mam czasami tak ze mi jest zle. Nie mam sily myslec, jem co popadnie i nic mi bardzo nie smakuje. moglbym spac cala wiecznosc, kazdy film ktory znajde okazuje sie smutny i przygnebia jeszcze bardziej. nie moge z nia pogadac normalnie.. Tylko glupie smsy i czaty na fb lub gg.. Brakuje mi jej z bliska tak zyciowo tak ludzko tak naturalnie. Chcialbym zobaczyc ja znow taka ladna i smukla z pieknym usmiechem i oczami ktorych nigdy w zyciu nie zapomne a wrecz chce pamietac.. To dobrze ze juz wrocila do wro, ale to ze jej nie moge wyciagnac przez te jej egzamy wnerwia i taka bezsilnosc zabija przez to ze nie moge nic na to poradzic.. Obejrzalem Almost Famous - film Camerona Crowe ktory byl swietny, polecam, pustks jest jednak nadal i jak mysle ze jutro poniedzialek to mnie to troche wpierdala :p no ale tak bywa, ciekawe czy czyta te teksty od dawna jesli je czyta wogole.. Chcialbym ja przytulic...

edit.
zauwazylem taki tekst na czyjejs zupie:
"Dziewczyny są głupie - mruknął Muminek, po czym wlazł do śpiwora i obrócił się pyszczkeim do ściany namiotowej. Ale tej nocy śniła mu się jednak Panna Migotka, która była do niego podobna i której ofiarował różę, żeby ją mogła nosić za uchem."

jak bym sie widział czasem..

- Posted using BlogPress from my iPhone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz